Na nowej płycie Kękę znajdziemy sporo tekstów o miłości. Miłość, do prawdy, to określona postawa wobec siebie i drugiego człowieka, a nie emocja, która waha się ze skrajności w skrajność! Miłość to mądre i bezinteresowne pragnienie dobra, szczęścia i piękna dla drugiej osoby poprzez akceptację, zrozumienie, byciem przy kimś z uszanowaniem chęci lub niechęci do jej przyjmowania.

Ważna jest w szczególności miłość do siebie, ponieważ bez niej próby miłości drugiego człowieka bez względu na okoliczności są skazane na porażkę. Miłość nie łączy się ze śmiercią nigdy! Istotnie, tam, gdzie nie ma miłości, a tylko błędnie odczytywane jako miłość emocje, nie będzie życia. Prawdziwe, dobre uczucie między kobietą i mężczyzną powinno być niekończącym się romansem zakochania i miłości. Mam wrażenie, że Kękę doskonale zrozumiał tę definicję, której daje wyraz choćby w kawałku Miłość. Inne kawałki też po części o tym mówią, np kawałek smutek, który pokazuje właśnie tę ciemniejszą stronę kochania.

My już jacyś jesteśmy, ale żeby się poznać, potrzeba nam szczerości wobec siebie, odwagi i miłości, a przede wszystkim wyprostowania pewnych podstawowych pojęć, które dla człowieka są i będą jedyną drogą do szczęścia. Obiecuję Ci, że kiedy to wszystko poznasz, zaczniesz spadać w górę.